Jest to wzmacniacz stereo w klasie A!
Zaczynam od góry - jest wyraźna i mocno zaznaczona, rozdzielcza, na początku myślałem czy nie za dużo tego ale po osłuchaniu stwierdziłem że jest dobrze , grają czysto, szczegółowo, detalicznie.
Na górze pojawia się coś... jakby ktoś na wietrze rozsypał pyłek który pięknie mieni się w słońcu daje to niesamowity efekt, ale zaznaczam że to nie zamazuje nic, tylko dodatkowo wnosi czar, ukojenie, zadowolenie.
Wysokie tony są na bardzo wysokim poziomie, przestrzeń na boki i w głąb poraża in plus.
Średnica jest przepyszna, bardzo szeroka w swojej skali, pulchna ale nie zmatowiona ani przygaszona. Wgląd w nagrania jest fenomenalny. Każdy instrument czy dźwięk jest jakby odcięty nożem na zasadzie że słychać wyraźnie każdy dźwięk, nic nie nachodzi na siebie, nie zlewa się.
Wokale są majstersztykiem w mojej ocenie. Bez problemu słyszy się różne tonacje głosu i jego barwy to jest piękne. Zdecydowanie cieplejsze niż neutralne głosy ludzkie.
Wokal z reguły występuje troszkę z przodu przed zespołem/orkiestrą. To też zależne jest od tego jak zrealizowane są płyty oczywiście.
Jest szlachetność i poczucie jakby się słuchało sprzętu o dwie klasy wyżej!
Niskie tony też mają klasę, dają niesamowite zejście plus pulchność i wielobarwność, więcej masy w dolnych rejestrach. Jest tak jak lubię - potęga, zejście.
Bas nie gubi się w rocku nie nie. Perkusja jest szybka, gitara basowa jędrna i bogata.
Całość jest dynamiczna w muzyce symfonicznej, potrafi zagrać szybko, mocno. W rocku z kolei jest drapieżnie z dużą dawką prądu - gitary elektryczne prują powietrze, mały koncert w domu to żaden problem :)
W muzie kameralnej - tu hipnotyzuje wokal, kontarabas pięknie zwija dywan potęgą i zejściem :)
Każdy gatunek brzmi bardzo dobrze i nie ma sie wrażenia że coś jest nie tak.
Kończąc, wzmacniacz gra na granicy neutralności ciepełka, z bogatą dopaloną barwą i dynamiką w całym paśmie.